W górę
Stało się! Przetarliśmy nowy szlak! W miniony piątek, tj. 28 lutego br. my, klasy czwarte, wyruszyliśmy na Dolny Śląsk w poszukiwaniu wiedzy o ceramice.
Krętymi drogami zmierzaliśmy do wsi Rudzica, mieszczącej się między Bolesławcem a Zgorzelcem, w której znajduje się pracownia wzornictwa ceramicznego. W 200-letniej chacie kilku pracowników wykonuje formy, w których odlewane są ceramiczne prototypy naczyń i figurek. Te są wysuszane, malowane, a następnie wypalane i szkliwione. Jeśli prototyp (np. mały dzwoneczek, garnuszek, miska i inne ) zyskają aprobatę kontrahentów, wówczas w fabryce w Bolesławcu rusza masowa produkcja, a towar zostaje rozesłany do sklepów.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w pracowni wzornictwa wszystkie modele wykonywane są ręcznie. Wytworzenie jednego przedmiotu zajmuje kilkadziesiąt godzin. Mogliśmy się zatem przekonać się, jak trudna i żmuda jest to robota. Próbowaliśmy swoich sił w lepieniu z gliny, malowaniu stemplami i pędzlami. W malowniczej sali z kominkiem właściciele przedsiębiorstwa Państwo Anna i Aleksander Czaja-Sobieraj przygotowali dla nas bardzo aktywne warsztaty. Mogliśmy doświadczać i tworzyć.
Przy okazji Pan Aleksander, który jest konsultantem do spraw zagrożeń chemicznych w straży granicznej, nauczycielem chemii i przy okazji inżynierem ceramiki, przygotował dla nas pogadankę na temat profilaktyki grypy. Bardzo przydała się nam wspólna rozmowa. Wiemy jak bronić się przed infekcjami jesienno-wiosennymi. Był też wykład o historii ceramiki na Dolnym Śląsku i kilka ciekawostek związanych z tradycją ceramiczną powiatu bolesławieckiego.
Państwo Sobieraj zaproponowali nam też współpracę w ramach akcji wolontariatu.
W gospodarstwie kupiliśmy kilka ceramicznych naczyń i ozdób, przy czym każdy z nas otrzymał gliniane kubeczki i zajączki, które sami malowaliśmy. Niestety, nie udał nam się grill, ale tylko dlatego, że tym razem zima zaskoczyła wszystkich.
Ale co tam śnieg, skoro byliśmy zafascynowani pracą, którą wykonywaliśmy w przytulnej sali, przy kominku, bawiąc się przy tym wyśmienicie.
Wszystkim polecamy skorzystać z oferty warsztatowej przygotowanej przez Państwo Sobieraj-Czaja. Po prostu warto, bo trzeba doświadczać i poznawać świat wokół nas.
Wasz Reporter