W górę
Listopad to dla Polaków szczególny miesiąc. Z reguły nie lubimy tego czasu. Zimno, mokro, ciemno…
Ogólnie rzecz ujmując – nikomu nie chce się wychodzić z domu, a już na pewno nikt nie zamierza wykrzesywać z siebie energii na sprawy pozornie błahe. Właśnie… Błahe… Ale czy na pewno? Przecież listopad to miesiąc nostalgii i wspomnień, zadumy i refleksji. Odwiedzamy cmentarze, zapalamy świece, kupujemy chryzantemy i dąbki. Potem na ulicach pojawiają się polskie flagi. Łopoczą, przypominając o Świecie Niepodległości, tak dla Polaków ważnym i znaczącym. W szkołach organizuje się akademie, apele, wieczornice. Biegamy z biało-czerwonymi chorągiewkami, dziewczynki wiążą na warkoczach biało-czerwone tasiemki, plotą wianki, dzieci uczą się na pamięć polskich tekstów i śpiewają polskie pieśni narodowe. Jakiż to piękny czas!
Budzą się wówczas w Polakach solidarność, jedność, poczucie dumy. Spędzamy razem czas. Budujemy polskość. I jakoś tak dobrze nam z tymi tradycjami… Nikt się nie wstydzi, nikt nie unika zaangażowania, bo każdy wie, że warto. Najbardziej zawsze angażują się uczniowie. Nie inaczej jest w naszej szkole i nie inaczej jest w bieżącym roku. Prawie stu uczniów zaangażowało się w przygotowanie szkolnej wieczornicy pn. „Jest taki kraj… Opowieść o wolności”. To była prawdziwa przyjemność pracować z najmłodszymi, którzy śpiewali polską pieśń i recytowali teksty, z dziewczętami z Lubuskiego Zespołu Pieśni i Tańca, których piosenka ludowa o kukułce siedziała nam w głowach jeszcze tydzień po występie, z recytatoram i inarratorami, którzy rozumieli znaczenie polskich tekstów klasycznych, wspaniałym akordeonistą, który zachęcał do śpiewania, z dziewczętami z zespołu wokalnego i uczniami z zespołu tanecznego „Ósmaki”.
Śpiew Oli, która przypomniała kultowy tekst piosenki pt. „Jest taki kraj…” nadal dźwięczy nam w uszach. Cudownie spisała się grupa historyczna, która rekonstruowała ważny dla polskiej historii moment przyjazdu Paderewskiego do Poznania. Wspaniałe role aktorskie, piękna postawa dzieci i młodzieży, różnorodność środków wyrazu, niezapomniane emocje i zaangażowanie, życzliwość, wzajemna pomoc. Niezapomniana lekcja historii… I o to nam chodziło!
Wasz Reporter